czwartek, 11 lutego 2016

2.

//Help me God, I'm feel so alone...\\

*6:00*
Zadzwonił budzik, a ja już od 2 godzin nie spałam. Wyspałam się, jak nigdy, dlatego nie mogłam później zasnąć. Odłożyłam laptopa, wstałam i poszłam do łazienki żeby się ogarnąć. Później zeszłam na dół mając na celu zrobić sobie śniadanie. Podeszłam do blatu i zobaczyłam jakąś karteczkę
"Natty musiałam wcześniej wyjechać do pracy. Zrobiłam Ci śniadanie do szkoły.
Tylko nie zapomnij zamknąć drzwi!
Przyjade po Ciebie po szkole. Miłego dnia skarbie,
Mama".
-Hehs, no doobra - powiedziałam.
Spakowałam sobie śniadanie, które już wcześniej zrobiła mi mama, a następnie zrobiłam sobie płatki.
Gdy zjadłam miałam jeszcze pół godziny do wyjścia więc pobiegłam szybko do mojego pokoju, odłączyłam telefon od ładowarki i zbiegłam na dół na kanape. Weszłam na facebook'a i zobaczyłam, że mam jedną wiadomość.
"6:17 - Leondre: Cześć Natt ♡"
Odpisałam mu i ku mojemu zdziwieniu przeczytał automatyczie i po chwili odpisał:
"L:Jak tam u Ciebie gwiazdko? :3
N: Aa dobrze, a tam?
L: Średnio xd Nic nie umiem na dzisiejszą kartkówkę z chemii xd
N: Ugh, to słabo ;/
L: Musiałem jechać do studia i nie miałem czasu na nauke ;//
N: Może jak przyjde do szkoły coś na to zaradzimy :)
L: Nie musisz Natt, jakoś sobie poradze xd
N: Nie obchodzi mnie Twoje zdanie Devries, pomogę Ci więc nie masz wyjścia ;) xD
L: Jezu dobra xd Ej mamy jeszcze 20 minut do lekcji, jedziesz samochodem czy autobusem?
N: Raczej autobusem bo moja mama wyjechała wcześniej do pracy, a Ty?
L: Samochodem, mama mnie zawozi. Ejj to przyjadziemy po Ciebie i razem pojedziemy do szkoły okej? To znaczy Ty tez nie masz wyjścia :) xDD
N: Niech Ci będzie Devries xD
L: Okeej to będę po Ciebie za 10 minut, bajoo ;*
N: EJ CZEKA...
'Leondre Devries - niedostępny'..."
Aha, fajnie, że Leondre nie wie gdzie mieszkam. Poszukałam na internecie jego numeru i wysłałam do niego smsa z moim adresem.
Faktycznie, 10 minut później Leondre zapukał do moich drzwi. Otworzyłam, a ten rzucił się na mnie.
-Heej księżniczko!
-Leondre puść mnie bo mnie udusisz... - powiedziałam, a ten ścisnął mnie jeszcze mocniej, ale po chwilii puścił.
-Gotowa? - zapytał.
-Chyba taak. - odpowiedziałam.
-No to chodź, moja mama czeka w samochodzie.
Wyszlismy z domu, a ja zamknęłam go na 3 razy. Kiedy bylismy już w samochodzie, Devries przedatawił mi swoją mamę, bardzo sympatyczna kobieta.
-Natt bo tak mi się teraz przypomniało, jak wtedy z twojego telefonu leciala jakaś muzyka, nie? I czy to nie byli BMTH? - spytał Leo.
- Tak, ale skąd Ty wiesz?
- Mój ulubiony zespół...- odpowiedział, a ja spojrzałam na niego zdziwiona.
- Na prawdę? Mój też...
- O to bedziemy mieli wspólne tematy do rozmów! - wykrzyczał na cały głos.
- Boże, Leo, nie wydzieraj się tak, proszę...- powiedziała mama Leo, Victoria Lee.
- Hm, no dobrze mamo. - udawał grzecznego synka przed mamą, ale to diabeł wcielony.
Całą droge rozmawialismy o wszystkim i o niczym. Na prawdę złapaliśmy dobry kontakt.
- No ii jesteśmy na miejscu... Ehh, szkoła... - powiedział ze smutkiem w głosie. Chyba wiedziałam o co mu chodzi. Wspomnienia...
- No chodź już Devries! Rusz ten swój gruby tyłek! - powiedziałam żartobliwie, ale Leondre chyba nie wie co to żart bo nagle zaczął mnie łaskotać. - Ee-ej dob-ra przesta-ń już Lee-oo!
- Najpierw mnie przeproś. - powiedział stanowczo.
- No dobra... NIE MAM ZAMIARU! -Wykrzyczyłam i wybiegłam z drugiej strony samochodu. - Dowidzenia pani Lee!
-Dowidzenia. Oj dzieci, dzieci. - odpowiedziala i zasmiała się pod nosem.
Zaczełam biec prosto przed siebie kiedy nagle ktoś poleciał na mnie i wylądowałam na ziemii. Obróciłam się i zobaczyłam Devries'a.
- O nie, haha - powiedziałam.
Leondre położył się na mnie i znowu zaczął mnie łaskotać.
-Przeprosisz czy nie? - spytał.
-TAAK! A-ALE PRZESTAŃ JUŻ! - z tego śmiechu popłakałam się - Przepraszam. Leondre Devries nie ma wcale grubego tyłka! Pasuje?
-OK.
Podnieslismy sie z podłogi i zobaczyliśmy, że w okół nas stoją uczniowie i bacznie nam się przyglądają. Ich miny byly bezcenne.
- Dobra Devries, spadamy stąd. - powiedziałam nie mogąc powstrzymywać się od śmiechu.
Weszliśmy razem do szkoły. Na korytarzu był jeden wielki gwar. Nagle podszedł do mnie dyrektor i poprosił żebym z nim poszła do jego gabinetu bo chce ze mną porozmawiać.
-Będę później, trzymaj się Devries. - pożegnałam się z Leo i poszłam za Dyrektorem.
Kiedy byliśmy już w jego gabinecie, powiedział żebym usiadła. Zrobiłam to i zaczął ze mną rozmawiać.
- Natty Thomson, przydzieliliśmy Cię do klasy 3c. Mam nadzieje, ze będziesz się tu dobrze czuła. Mama mi już o wszystkim opowiedziała więc nie musisz się z tym ukrywać. Na prawdę mi przykro z tego powodu... Ale tutaj jest inaczej, a jesli ktokolwiek bedzie Ci dokuczał od razu przyjdź z tym do mnie, dobrze?
-Yhm. - przytaknęłam głową.
-Pierwszą masz biologie z twoim wychowawcą w sali 115, wychodzisz z gabinetu, na lewo i caly czas prosto, patrz sie na numerki. No dobrze, to chyba na tyle. Idź już na lekcje, nauczycielka zostala juz poinformowana, że przyjdziesz. Myśle, że będziesz się dobrze czuła w tej szkole. Dowidzenia.
-Dowidzenia...
Wyszłam z gabinetu i skierowałam się w tą stronę gdzie powiedział mi dyrektor. Kiedy w końcu znalazłam sale "115" mialam wielkiego stresa... Zapukałam, otworzyłam drzwi i weszłam do sali...

____________________
Informacje:
Do niedzieli nie będę miała internetu więc rozdziałów nie będzie. Ale postaram się napisać jeszcze z 2 rozdziały i wrzucę je w niedziele wieczorem. Podobało się? Skomentuj luh napisz co jest źle, a postaram się poprawić. Każdy komentarz to mega motywacja do dalszego pisania :)
Miłego dnia lub wieczoru :3
~ Natty xx

14 komentarzy:

  1. Natka piszesz świetnie 😍😍
    W wolnej chwili zapraszam cię do siebie i czekam na next Polsacie http://forbambino.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oho, dziękuje <3 I na pewno wpadne zobaczyć jak tam u Ciebie ^^
      xx

      Usuń
  2. Mega <3 bardzo fajnie piszesz nie ma się do czego przyczepić ale jak możesz pisz trochę dłuższe bo naprawdę fajnnie się je czyta pozdro Wika&Zuza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo ♥ Wiem właśnie i będę starała się pisać dłuższe opowiadania :3
      ~Nattyxx

      Usuń
  3. to już 7 blog który czytam o BAM ale jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Omg jeju fajnie sie zapowiada 💖 Czekam na nowy rozdział! Jak znajdziesz czas to wpadaj: firstruelovebam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Oho, dziękuje ❤ Wpadne na pewno 💎❤
    xx

    OdpowiedzUsuń
  6. Mega!:D Czekam na next'a! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej!
    Na tego bloga wpadłam przypadkiem, ale zaczyna się robić mega ciekawie ❤
    Czekam z niecierpliwością na nexta ❤
    I w wolniej chwili zapraszam do mnie :*
    ijustwannabewithyougirl.blogspot.com

    Pozdrawiam xoxo
    ~Etoilune xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twojego bloga czytam cały czas <3 I dziękuję! <33
      xx

      Usuń
  8. Prosiłaś ro jestem :* super blog!!! Z nieciwrpliwością czekam na next :**

    OdpowiedzUsuń